wetlińska Wiosno

gdy mówią życie jest srebrem
proszę o jeden oddech
na kwitnącej szybie
czekam w świeżo białkowanej piwnicy
z metrówką pod pachą i szkłem
by do rana

budzisz się długo
na urodziny prezentu nie było
miś przysnął
i sen

nikt nie płacze tak pięknie jak ty
śmiejąc się
więc przyjdź
niech pokój nie skrzypi lękiem
gdy podchodzę do drzwi
bym nigdy nie powtarzał
już nigdy

bym nie powtarzał
― mroczniej i mroczniej
dzięki ci nocy
zapalonej lampie pozwalasz być