pożegnanie niepoprawnego wierszoklety

spalał się trywialnie
krople dymu dalekie od kształtnego kółka
powodującego lepsze opływanie

na półce zabrakło słownika potocznych zwrotów
z kartek w jedną stronę
odlatują litery
zima tuż
na bilet nie stać

oparcie uwiera drzazgą samotności
w śmiechu wiatru za oknem krzepnie atrament

może lepiej pióru
rękawiczki