w barłogu rok może dłużej
chcą otworzyć okna perłami słów
mądrość paruje na mrozie
nie ma piasku w oczach
chociaż zjedli zęby na oślepianiu maluczkich
to pewnie przez różowe okulary
(wszyscy wtedy wyglądają tak samo)
kontrast jest niewygodny
tak tak nie nie
ależ to nienowoczesne
strach
zapalone kwiaty parzą ulicę
niebezpieczne koleiny
potrzebny remont już dziś
nim sto butów
twórcom prawd na sznurkach