Miałaś

Miałaś dziś oczy takie zielone
Że prawie mlecze widziałem
Podmuch radości pochylił brzozę
By nas osłonić przed słońca żarem

Miałaś dziś usta takie czerwone
Że bukiet róż zawstydziłaś
Schylenie lilii skróciło oddech
Do zanurzenia szukając siły

Miałaś dziś włosy takie kawowe
Że świat obudził się cały
Nadrzecznych krzewów słowa tajemne
Rwały do pieśni przedwieczne skały

Miałaś dziś uśmiech taki zdziwiony
Że tęczę uniósł nad chmury
Przywrócił młodość przygasłym ogniom
Dawnym marzeniom pokazał góry

Miałaś dziś dłonie takie spragnione
Że drogę łatwą gubiły
Leszczyny zgiętej okrzyk zdziwiony
Przywrócił młodość straconym siłom