ciężko pisać o muzie gdy słowa się kryją
za zasłoną podziwu co oczy chce zamknąć
uczuciu kiedy noce ku słońcu nie płyną
snem zapomnieniem wiecznym nirwaną poranną
ciężko pisać o muzie tak na zawołanie
wielka tu epopeja powstać by musiała
równa tej narodowej talentu czy stanie
krwią notować wspomnienie kiedy w sercu rana
żyje jeszcze tęsknotą, piękną nieznajomą
gdy człek wierszy nie pisał myślał o niebiosach
lecz jakże był niepełny teraz to wiadomo
gdy przybyła nareszcie i skrzydła przyniosła